Dzisiaj jest 20 maja 2025, 18:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2060 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 138  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 08 sty 2010, 12:55 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
j.oleszkiewicz pisze:
Chciałam powiedzieć, że byłam w Kaprysie w środę i jedzenie było fatalne - mięso było tak przesolone, że nie byłam w stanie tego zjeść. A obsługa... Pożal się boże. O wszystko trzeba się było dopominać, panna jakby miała wielkiego focha na cały świat. I brudną szklankę dostałam do coli. A jak się upomniałam, że jest brudna i że chciałabym czystą, to pani mi ją "umyła" tak, że nadal była brudna. Brr... Lubiłam to miejsce. Do środy.


Nie będę polemizowała...bo z klientem sie nie polemizuje. Dzięki za ta informację, mogę tylko przeprosić i mieć nadzieję że się nie powtórzy. Wnioski będą wyciągnięte. Obiad jeśli był nie dobry ( co dziwne bo nikt jeszcze nie narzekał) można oddać i poprosić o następny.

Gościnnine na koncie Dr. Dre Karolina Kiełbus


Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 15:32 przez Dr. Dre, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sty 2010, 13:45 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 06 sty 2010, 10:06
Posty: 14
Lokalizacja: ...
Cytuj:
mięso było tak przesolone, że nie byłam w stanie tego zjeść.

Może kucharz przypadkiem strącił woreczek soli i nie zauważył, albo soliczka mu wpadła :smt044

A tak poważnie bywam tam czasami ze znajomymi. Klimacik fajny jest i browarek 4,5 to niska cena jak na lokale w tym mieście. Przyznam że nic nie spożywałem z potraw tam, bo zdecydowanie wolę :smt030 :smt030 :smt030 :smt030 ALe ich plusem jest doskonała klimatyzacja idealnie sprawdzająca się w mieszanym towarzystwie paląco - niepalącym. No ale ja póki co jeszcze uczestnikiem tych spotkań nie jestem, przymierzam się dopiero. Zastanawiam sie czy i tam wszyscy na dzień dobry są traktowani tak jak tutaj na forum, wiec lepiej zdobędę troszkę więcej postów a potem postaram się wkupić na spotkania - może się uda ;)


Ostatnio zmieniony 08 sty 2010, 13:45 przez PanRdzawy, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sty 2010, 14:53 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 27 wrz 2008, 14:40
Posty: 72
Lokalizacja: wrocław
Witam Was:)

Pozwolę sobie odnieść się to kilku ostatnich postów.
W pierwszych słowach przepraszam wszytkich którzy poczuli się urażeni zachowaniem barmana który pogubił się w rachunkach. Jedyne usprawiedliwienie moje to fakt, że jest to najmłodszy z aktualnych pracowników, a przecież podobne sytuacje nie zdarzały się wcześniej. Jeszcze raz : przepraszam.

Z drugiej strony, jak przyznał YELO_35 zapomniał zapłacić rachunku i wyszedł. Miło, że to przynał. Podobna sytuacja wystąpiła na jednym ze spotkań w połowie grudnia - pozostał rachunek niezapłacony za 10 piw czyli na 50 zł. Niestety, osoba lub osoby, które go nie zapłaciły, nie przypomniały sobie tego faktu. Zasada jest taka, iż koszty takiego rachunku pokrywa barman. Więc zrozumcie też barmanów i ich zdenerwowanie, choć w tym przypadku to nie tłumaczy do końca wczorajszego zachowania mojego pracownika.

Myślę, że najlepszą zasadą na przyszłość, będzie po prostu płacenie w momencie przyniesienia zamówienia przez barmana - to z pewnością rozwiąże wszelkie niejasnośći.
Ewentualnie zaproponujcie coś sami.....

YELO_35 nie wyłączyliśmy wentalycji... niestety zadziałał system zabezpieczeń, który przy zbyt niskiej temperaturze na zewnatrz powoduje wyłączenie oddymiania.... zdarzyło się to drugi raz w historii pubu, no ale się zdarzyło.

A teraz kilka słów do "szanownej" konkurencji, czyli PanRdzawego i Dr.Dre choć zapewne jest to jedna i ta sama osoba. Albo nie... po co... wiem, ciężko jest teraz w gastronomii i każda złotówka się liczy. Pieprzyć zasady - są po aby je łamać. Powodzenia życzę. W konkursach też...

I moja duża prośba do WSZYSTKICH czwartowych forumowiczów. Jeżeli jest coś nie tak, cokolwiek - barmani się opieprzają, za głośno gra głośnik ( zapewniam, że można go ściszyć), brakuje miejsca itp. - proszę podejść do mnie lub do brata i zwrócić nam uwagę ! Po to MY tam jesteśmy. Wszystko mozna dograć, tylko trzeba rozmawiać:).

Liczę, że zagościcie w kolejny czwartek u Braci.

Pozdrawiam

Brother I


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sty 2010, 14:58 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
2Brothers pisze:
Witam Was:)

A teraz kilka słów do "szanownej" konkurencji, czyli PanRdzawego i Dr.Dre choć zapewne jest to jedna i ta sama osoba. Albo nie... po co... wiem, ciężko jest teraz w gastronomii i każda złotówka się liczy. Pieprzyć zasady - są po aby je łamać. Powodzenia życzę. W konkursach też...

Brother I

Jeśli
I tu się mylisz...to nie ta sama osoba nawet jej nie znam... Jeśli ktoś chwali klimat Kaprysu to odrazu jest "szanowną konkurencją" Ktoś zaproponował konkurs, więc jestem. Zbyt pochopne wnioski. Miłe to to nie było Braciszku! Takie słowa na forum...

2Brothers pisze:
Witam Was:)


Pieprzyć zasady - są po aby je łamać. Powodzenia życzę.

Brother I


to grozba? ho ho odważnie. Czyli jak? ...to Ja Karolinie nie będę robił reklamy bo Ją narażę na stres... :-)

pozdrawiam serdecznie.


Ostatnio zmieniony 08 sty 2010, 16:43 przez Dr. Dre, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sty 2010, 21:12 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2005, 22:46
Posty: 1694
Lokalizacja: Kraina Baśni
Witam.
W końcu mam chwilkę by skomentować wczorajsze spotkanie.Zacznę od tego, że było dość liczne grono m.in.: (od mojej lewej) przekorny, Marzena, YELLO, belushi, Chuck Norris jr, Ewelina, turek, yARO, PiTeK, Grzegorz, PiotrArcimowicz, j.oleszkiewicz, Aleksander i Ja (jeśli kogoś pominęłam to przepraszam serdecznie) Atmosfera samego spotkania była wyjątkowo przyjemna. PiotrArcimowicz wydał nagrodę główną swojego konkursu ;) (piwo zostało podzielone pośród uczestników). W gronie panowała "makaronowa" obsesja :D Swoją drogą współczuję użytkownikowi makaron- musiał mieć okropną czkawkę i czerwone uszy ;-)

A teraz moje negatywne spostrzeżenie niestety. Obsługa wczoraj była fatalna, nie dziwię się,że niektórzy poczuli niesmak. Mnie osobiście zraził tekst barmana "Nie mogę przyjąć zamówienia bo teraz jestem na sali a nie na barze". Pracowałam w podobnej branży, ale nigdy bym klientowi tak nie powiedziała. Przyjęłabym zamówienie i ewentualnie przekazała koledze aby zrealizował bądź przekazała koledze, że klient chce coś zamówić. Z płaceniem też faktycznie prawie za każdym razem są problemy nie wiem dlaczego w poprzednim miejscu to się nie zdarzało raczej. Trzeba troszkę organizacyjnie to dograć i będzie :smt023

Choć przyznać też muszę, że propozycja Kaprysu mnie zaciekawiła. Szczególnie dlatego że mogłabym w kapciuszkach przychodzić na spotkania :smt082 . Poza tym piwko w buteleczce tylko 4,50 aż dziwne, że tańsze od lanego. Miejsca tam sporo i ciszej niż w 2BP można byłoby organizować spotkania z gośćmi, które wkrótce powinny się już zacząć. Ale to tylko zdanie skromnej Jagienki :)

P.S. Oświadczam, że moja opinia o Kaprysie jest tylko i wyłącznie moją opinią, nie jest pisana pod niczyje dyktando. Nic mnie z tym miejscem nie łączy ani też nie jestem od nich w żaden sposób zależna.

To tak na wszelki wypadek :smt044 :D :smt082

Pozdrawiam :smt058


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 13:56 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lip 2006, 14:02
Posty: 675
Lokalizacja: Zgorzelec
DO J. OLESZKIEWICZ

Widzę,że jesteś młodą i ambitną dziewczyną,szkoda tylko,że zamiast zająć się tematem potrzebnym,piszesz po to by napisać ,,COŚ,,.Szukasz dziury w całym,ubarwiając temat i stawiając mnie w dziwnej sytuacji,gdyż nie miałam zamiaru tłumaczyć się,ani przepraszać,a tym bardziej obrazić Cię (bo pewnie tego się po mnie spodziewasz)
Muszę jednak obronić nie siebie a RESTAURACJĘ KAPRYS,w której pracuję od otwarcia i darzę sentymentem.

-jeśli jedzenie było niejadalne,to dziwi mnie fakt,że je zjadłaś
następnym razem proponuję oddać i poprosić o nową porcję lub inne danie,ewentualnie zwrócić- wtedy kwota zostanie odliczona od rachunku
-Nie rozumiem, w którym momencie uznałaś, że jestem sfochowaną panienką,za przesolone jedzenie przepraszałam 3 razy,nie powiedziałam nic,co mogłoby Cie urazić, ani nie zachowałam się w niewłaściwy sposób
-Jeżeli chodzi o szklankę,przeprosiłam i niezwłocznie wyciągnęłam nową ze zmywarki(a nie brudną) opłukałam pod wodą(gdyż była gorąca) i wypolerowałam czystą wykrochmaloną ściereczką.
Nie obraziłam się również za napiwek(10 gr)który rozumiem miał być zaakcentowaniem jaka jestem beznadziejna.
W całej tej sytuacji proponuję zastanowić się czy to aby Ty nie jesteś ,,Kapryśną panienką,,,bo jak widzę na forum to już drugi lokal gastronomiczny,który Ci nie odpowiada.
Polecam film,,Kelnerzy,,-ku przestrodze.


Za niepotrzebne zamieszanie,przepraszam kierowniczkę ,,Kaprysu,, panią Karolinę K.

INFORMUJĘ , że z potrzeby napisania tego postu ,skorzystałam z konta forum mojego

męża ,Kubuś dziękuję.
Joanna Spirydoniuk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 15:37 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
qba pisze:
DO J. OLESZKIEWICZ

Za niepotrzebne zamieszanie,przepraszam kierowniczkę ,,Kaprysu,, panią Karolinę K.

INFORMUJĘ , że z potrzeby napisania tego postu ,skorzystałam z konta forum mojego

męża ,Kubuś dziękuję.
Joanna Spirydoniuk



:shock:

Gościnnie Karolina K


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 19:49 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Temat Kaprysu proponuję przenieść do innego wątku.
Cytuj:
Ewentualnie zaproponujcie coś sami.....
co tu proponować profesjonalistom? trochę wstyd zwracać się o to do amatorów. Sposobów jest dziesiątki, trzeba tylko poszukać, zresztą kilka z nich już tu padło. Ja również byłem zdegustowany nieporadnością kelnera-barmana (może w tym łączeniu funkcji problem?)
Teraz słów kilka na temat weekendowego zamykania lokalu z perspektywy sąsiedzkiej. Sprawa jest uciążliwa i byłbym za tym, aby jacyś stróże prawa kontrolowali zachowanie rozchodzących się klientów, bo inaczej szykuje się donos na działalność lokalu.
Poza tym pozdrawiam i życzliwie życzę polepszenia tych standardów :smt111

A ostatni czwartek dowodzi, że spotkania mają się dobrze a może nawet coraz lepiej :smt023


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 22:38 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 04 sty 2010, 9:04
Posty: 12
Lokalizacja: stąd
a ja się cieszę że chuck jr się uaktywnił ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 23:17 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 gru 2009, 10:36
Posty: 200
Lokalizacja: Zgorzelec
Joasiu, tak odebrałam Twoje zachowanie i tą wizytę w "Kaprysie", dlatego tak to opisałam. Mówisz, że przekolorowuję to, co się stało... Ja mam na ten temat inne zdanie. Ale opinii istnieje tyle, co ludzi, zatem wiadomo, że w tej kwestii nigdy nie będziemy zgodne. Wbrew temu co napisałaś - absolutnie niczego nie oczekiwałam po Twoim poście, a tym bardziej obrażania mnie. Jeśli przez mój komentarz sprawiłam Ci jakieś problemy - solennie przepraszam.

A co do kwestii czy jestem "kapryśną panienką" czy nie... Wyraziłam opinię na temat dwóch lokali. Cóż, tak się zdarzyło, iż miałam zarzuty, więc je przedstawiłam. Jeśli ktoś mnie mile zaskoczy - nieomieszkam poinformowac o tym na forum :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sty 2010, 23:46 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 sie 2008, 8:10
Posty: 895
Lokalizacja: PŁONĄCE DUSZE-LD
W najblizszy czwartek jestem
]:->


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sty 2010, 1:55 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
Asiu & Asiu - mam cichą nadzieję, że przejdziecie nad swoimi wzajemnymi wypowiedziami do stwierdzenia, że tylko ten się nie myli, co nic nie robi,...

YELLO_35

Cytuj:
Przekorny przedstawił mi to jako pewnik - a ja nieco już w Morfeusza objęciach stwierdziłem , że możliwe...


Przekornemu przedstawiono to jako pewnik. W związku z powyższym, zadzwoniłem do Ciebie, w celu wyjaśnienia tej kwestii. Wystarczyłoby mi, gdybyś stwierdził, że zapłaciłeś,.. i już byłoby po sprawie.
Nie tylko do Ciebie dzwoniłem - oskarżonym był również Alex,.. między innymi - za swój rzekomo nie zapłacony sok pomidorowy.
Jeśli wydaje Ci się jednak, że zapłaciłeś, a ja niepotrzebnie wykonałem do Ciebie telefon i uiściłem rachunek - uznajmy może, że nie było sprawy i już.
Zapłaciłem i nie wracajmy do tej sprawy....

j.oleszkiewicz


Cytuj:
Ja poczułam się dziwnie, gdy Przekorny wczoraj zadzwonił do mnie, kiedy już układałam się grzecznie do snu, i poinformował, że pan barman zarzuca mi, że nie zapłaciłam za piwo.


Asiu, zadzwoniłem, żeby upewnić się, czy przypadkiem nie zapomniałaś uiścić rachunku. Twoja odpowiedź w zupełności mi wystarczyła,... poinformowałem barmana i na tym zakończyła się moja "misja".

A teraz podsumowując...
Korzystamy z uprzejmości właścicieli lokalu rozsiadając się w zarezerwowanych boksach. Jest nas sporo,.. poza nami bez przerwy kręci się pełno rozmaitych klientów. Osobiście nie zauważyłem, żeby barmano-kelnerzy nudzili się dłubiąc w nosie lub ziewając,... otaczając rzeczywistość na wpół uśpionym wzrokiem.
Wręcz przeciwnie - ganiali w tę i z powrotem - realizując zamówienia które padały z całego lokalu.
W swoim czasie usłyszałem od Alexa, że właściciele skarżą się, że wyszliście z lokalu nie uiściwszy zapłaty za 10 piw. Mnie wówczas na spotkaniu nie było...

Więc kiedy barman zwrócił się do mnie z informacją, że ten i ów nie zapłacił,.. postanowiłem rzecz całą wyjaśnić na bieżąco i w razie potrzeby uregulować zaległe rachunki.
I stąd moje telefony...
Mógłbym rzecz całą olać,... wzruszeniem ramion i stwierdzeniem, że ja zapłatę uiściłem. Jednak zależy mi na tym, żeby nasze towarzystwo postrzegane było jak najbardziej pozytywnie.
Dlatego proszę o powstrzymanie się z dziwnymi uwagami i narzekaniem, bo najzwyczajniej chyba i my nie jesteśmy do końca w porządku...
Nie twierdzę, że ktoś z nas coś próbował kombinować,..ale fakt pozostaje faktem,... coś było nie tak z rachunkami... Może omyłka, może zapomnienie - z całą pewnością jednak nie celowe działanie!!

A do Braci...

Może rozdajcie każdemu z nas coś na kształt blankietu (kartki, otwartego rachunku), żeby po zamówieniu czegokolwiek przez kogoś z nas, kelner mógł odnotować to na indywidualnej karcie,.. a po zakończeniu wieczoru będziemy z tymi blankietami zgłaszać się do kasy.
Prościej rzecz ujmując,.. zamawiam coś u kelnera,.. ten mi przynosi, po czym zamówienie odnotowuje na kartce podanej przeze mnie, parafując ją,.. i już.
Była prośba o propozycje - padła propozycja... :P


Ostatnio zmieniony 10 sty 2010, 2:04 przez przekorny, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sty 2010, 7:05 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
Nie tylko do Ciebie dzwoniłem - oskarżonym był również Alex,.. między innymi - za swój rzekomo nie zapłacony sok pomidorowy.


Jakoś mi dziwnie raźniej ;)

Przekorny - 21-go stycznia po 22.00. zajadę na chwilkę po pracy - uregulujemy rachunki.


przekorny pisze:
Może rozdajcie każdemu z nas coś na kształt blankietu (kartki, otwartego rachunku)...


O tym pisałem na początku - tak to Czesi robią.


Chuck Norris jr pisze:
ostatni czwartek dowodzi, że spotkania mają się dobrze a może nawet coraz lepiej


I tego się trzymajmy - lokalizacji nie zmieniajmy :smt030

Aczkolwiek niech Bracia czują oddech konkurencji i poprawią te kwestie ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sty 2010, 8:57 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
W 2BP mi sie też podoba i choć Marcin (o ile dobrze pamiętam imię) próbował wmówić że przekazywał mi jakieś 5 zł uważam, że to dobra lokalizacja. Oferta Kaprysu jest w w porządku, ale raczej powinna zostać przedstawiona w chwili kiedy była rozważana zmiana lokalizacji...

2BP pojawił się we właściwym momencie i zaoferował dobre warunki,... wszystkie późniejsze oferty, choć wskazane są nieco podobne od wcinania się między wódkę a zakąskę.

Jedno co mi bardzo odpowiada w lokalu (oprócz oczywiście towarzystwa) to wywiew (ostatnio unieruchomiony) dzięki któremu nie wracam do domu śmierdząc fajkami jak żul.

PanRdzawy: skup się na jednym nicku, bo powiem wszystkim kim jesteś!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sty 2010, 9:31 
Offline
zinfoman
zinfoman

Rejestracja: 08 sty 2010, 10:27
Posty: 1762
aleksander pisze:

PanRdzawy: skup się na jednym nicku, bo powiem wszystkim kim jesteś!


W związku z poprzednimi zarzutami i łączeniu Dr. Dre z PanRdzawy oświadczam, że nie mam zielonego pojęcia, kim on jest i te dwa nicki, zgodnie z moją wiedzą nic nie łączy.


aleksander pisze:

wszystkie późniejsze oferty, choć wskazane są nieco podobne od wcinania się między wódkę a zakąskę.


Myślę, że jest to jakaś niezrozumiała forma dyplomacji ze wskazaniem na osobiste upodobania , brzmi to niestety jak " nie wtryniaj się Panie Dr. Dre" Jeśli są Wasze jakieś wewnętrzne ustalenia to OK ...nie wiedziałem. Wróbelki coś na mieście ćwierkają, lecz: " jak nie sprawdzisz nie wiesz..." Stąd byłą moja oferta. Demokracja… Wolny rynek…Forum… Proponuje zapoznać się ze znaczeniem tych pojęć.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony 10 sty 2010, 9:32 przez Dr. Dre, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2060 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89 ... 138  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..