szansa jeszcze jest realna! potrzeba tylko jakiegos impulsu zawodnikom i nowy Pg a powinno byc dobre...no chyba, ze tu chodzi o cos zupelnie innego niz zalamanie zawodnikow, moze problem tkwi gdzies wyzej...

W zeszłym sezonie pisano o Urlepie, że jest dobrym LIKWIDATOREM Klubów w PLK. Więc jego dobra passa w tej dziedzinie nadal trwa?

Coraz bardziej myślę, że czarne scenariusze mają podparcie w faktach.

Niestety z bliska w kurniku widać było zupełny brak drużyny. Zero zaangażowania, może zawodnicy maja chorobę komunikacyjną.

[ Dodano: Nie Lut 07, 2010 1:01 pm ]
Dodam, że Chyliński robił dziwne aktorskie gesty gdy był blisko naszego sektora KK. Takie gesty niby niemocy, niby wkur...ienia. Jakoś tak sztucznie to wyglądało. Jakby pod publiczkę, jakby się tłumaczył z kiepskiej gry. Nie będę wprost pisał kiedy tak się człowiek zachowuje ale jest stare przysłowie. "Na złodzieju czapka gore" .

Cały problem leży w tym, że to klub jest zarządzany przez nieodpowiednich ludzi którzy nie znają się na koszykówce. Jeżeli klub chce być mistrzem Polski, a także odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej, to nie można przed sezonem wymieniać praktycznie całego składu. Dobry przykład możemy brać z Prokomu, a także z naszej drużyny za czasów pierwszych dwóch sezonów Filipovskiego. Najpierw trzeba odpowiednio dobrać zawodników: pasujących do siebie charakterem, a także umiejętnościami. Jeżeli skład jest dobrany dobrze, w pierwszym sezonie on się zgrywa i jest szansa że odniesie sukcesu. Następny sezon powinien wnieść niewielkie korekty. Teraz widać to po Prokomie. W tamtym sezonie wygrali lige, a w tym, także w niej dominuje, ale dodatkowo dobrze radzi sobie w Eurolidze. Z Turowem było podobnie( Final Eight EuroCup). Potrzebny jest prawdziwy menager, który to uporządkuje. Osobiście nie zdziwię się jeżeli PGE od nowego sezonu zarząda zmiany prezesa, ze względu na to jak duże pieniądze poszły teraz na te ciągłe roszady. Jednak to wszystko było żle konstruowane od początku: przypomnijmy sobie szybki i to nie w pełnym składzie okres przygotowawczy.
Ta drużyna poza Wrightemi Wallacem nie posiada charakteru i woli walki. Jak widzę minę Wójcika, który myśli że jeżeli zagrał jeden dobry mecz w Poznaniu na cały sezon to jest dobry, to aż reszty szkoda. Niestety za wszystko w tym sezonie obrywają trenerzy, bo zawodnicy po prostu to olewają.

Myślę, że źle sformułowana teza – otóż jaka gra zespołu, a przede wszystkim wola zwycięstwa, na taki doping zespół zasługuje..

Niedobrze mi się robi jak się co poniektórzy zachwycają „wspaniałą” grą z Inowrocławiem, ponieważ takowej nie było. Było bieganie za piłką i gra na siłę pod kosz do MW. Zero koncepcji, zero kreatywności i zero woli osiągnięcia czegokolwiek. A skoro tak do meczów podchodzą zawodnicy (a przynajmniej ich większość) to nie chce mi się zdzierać dla nich gardła ani nawet klaskać.

Osobiście uważam, że na ostatnim spotkaniu, po przegranej z Polonią zasłużyli sobie na cichy mecz. I chociaż wiem, że to nie przejdzie, bo zaraz zostanę skrytykowany, że kibicować umiem tylko jak jest dobrze, to uważam, że po wczorajszym meczu właśnie na trybunach powinna zapanować cisza. Przynajmniej na 1 kwartę.

To nie jest tak, że ten zespół nie umie grać, ponieważ pokazali to niejednokrotnie, stawiając trudne warunki zespołom europejskim, jak i będącemu w bardzo dobrej formie Prokomowi. Niestety, większość spotkań nasi grajkowie wydają się traktować jak pańszczyznę – przyjść, poklepać, zgarnąć kasę. Zero serca włożonego w grę. Niestety to tylko my przeżywamy jak oni przegrywają.

Obawiam się, że trzeba przyzwyczajać się do myśli, że Turów staje się przeciętniakiem PLK i dopóki nikt nie weźmie tego co się dzieje w Zgorzelcu mocno w ryzy cały ten sen o mistrzostwie pęknie jak bańka mydlana..

Przykre jest, że jedyne co możemy to snuć teorie i domysły nie mogąc cieszyć potęgą Turowa, która jeszcze tak niedawno byliśmy.. Na otarcie łez polecam wszystkim całkiem udanie sklejony kawałek historii, którą przynajmniej możemy się poszczycić i być z niej dumni - http://www.youtube.com/watch?v=2IBdR9HoeSM

Wszyscy piszą i mówią, że potrzebny nam klasowy PG, ale popatrzcie jak gramy w obronie!! Za czasów Filipovskiego stracić 90 pkt???

Bylem z ta druzyna na dobre i na zle ale teraz - popieram Cie w 100 %.

Także popieram Cię w 100%!!!! Bo można mieć słabszą formę, kiepski dzień itd , ale oddawać mecze bez walki, zaangażowania?? To wstyd, a przede wszystkim pokazują nam jak głęboko w pupie nas mają!!

Dużo myślałem nad sytuacją w Turowie i doszedłem do wniosku że wolał bym oglądać zespół bez gwiazd, młody, grający ambitnie, zostawiający serce na parkiecie, kochający grać w koszykówkę, nie tylko dla kasy niż Turów (zespołem go nie nazwę) mający drugi budżet w lidze, a grający tak fatalnie, od niechcenia, tylko po to by sobie zarobić i zrobić z siebie gwiazdę, właśnie taki jest nasz zespół. Wydaje mi się że z tym zarządem choćby nie wiem co medalu nie zdobędziemy, a to się może wiązać ze stratą sponsora PGE. Marze o zespole który gra z sercem, cieszy się z każdej wygranej. Po co oglądać porażki i sensacje że Turów przegrał z najgorszym zespołem, nie lepiej by było oglądać Turów do 2 mln złożony z młodych, chcących się rozwijać zawodników nie koniecznie Turów byłby w czołówce, ale stworzył by się w końcu zespół a nie indywidualne gwiazdy. Wole oglądać sensacje że Turów wygrał z lepszą drużyną niż wicemistrz przegrywa z ostatnią drużyną w tabeli.

Oto moja wizja, skład na przyszły sezon

Sasa Filipovski lub Mladen Starcević
PG Milicić-Śnieg-Kevin Hamilton
SG Berisha-Bochno
SF Wysocki-Sroka(jego nie lubię, ale zawsze walczy)
PF Wallace-Leończyk-Stelmach
C D. Harris - Jarmakowicz

Zespół złożony z zawodników ambitnych, dla których najważniejsza jest gra i robienie tego co najlepiej potrafią.

wytlumaczcie ci jedna rzecz bo nie rozumiem... poprzedni sezon byl dosc udany (moze chcielismy troche wiecej ale najgorzej nie bylo) czyli jendym slowem mielismy dobra druzyne. dlaczego gracze stanowiaca dobra druzyne porozchodzili sie po klubach a na ten sezon w klubie zostali tylko Witka Roszyk i Bochno (z podstawowego skladu) dlaczego nie udalo sie zakontraktowac Drobnjaka ktory gral w nas 3 sezony i znal i "czul" klub? dlaczego nie udalo sie zatrzymac chciazby Bailey'a Miljkovića Danielsa Turka lub nawet Edney'a (ma swoje lata ale umial poprowadzic druzyne). moim zdaniem wystarczylo zatrzymac choc z 3 tych zawodnikow dokupic jeszcze pary pokroju MW i BW i druzyna gotowa na PROKOM lub np siegnac pare lat wstecz i przypomniec sobie Kelatiego. wydaje mi sie ze mozna go porownac z Qyntelem Woods'em grajacym w dzisiejszym PROKOMIE. i jego tez nie udalo sie zatrzymac i gra teraz w hiszpani a moglby z powodzeniem u nas. nie wspomne juz o Loganie na ktorego podobno nie stac bylo Turow bo PROKOM dal mu wiecej pieniedzy a wydaje mi sie ze jakby u gory troche "zacisnac pasa" znalazlyby sie pieniadze i druzyna mialaby co roku mistrzostwo kraju i z powodzeniem radzila by sobie na europejskich parkietach....

Badyl przedzwon do Michalskiego

Wszyscy w zeszłym sezonie bali się niedoświadczonego Turkiewicza, dosłownie wyśmiewano go. Teraz mamy super doświadczenie URLEPA, więcej kasy, tydzień do końca okienka transferowego i brak dobrego PG. Drużynę bez ambicji i zespołowości.

bali sie Turkiewicza a ten okazal sie zbawca. teraz mamy lysego ktory mial byc bogiem i wygrac co sie da a jest zupelnie na odwrot. moze trzeba pomyslec nad zmiana trenera i paru zawodnikow bo wydaje mi sie ze nie ma co trzymac np. takiego wojcika ktory jest niby kapitanem (ale tylko na wikipedii). no i oczywiscie nowy PG to podstawa

Większośc kibiców wie że drużynie potrzebny jest prawdziwy rozgrywajacy i myslę że to samo wiedza w klubie.
Sęk w tym że chyba nie ma osoby w klubie która miała by super kontakty z menagerami i potrafiła na ostatnia chwilę sprowadzić do Zgorzelca prawdziwego rozgrywajacego.Skauting to obce słowo w klubie.Z roku na rok jesteśmy słabsi organizacyjnie i słabsi trenersko.
Nie wierzę że uda sie sprowadzić dobrego grajka do zakonczenia okienka transferowego.

Nowy trener i zawodnicy jednak troche kosztuja, a pieniadze nie rosna na drzewie. Pomijajac juz fakt 2 przebudowy w srodku sezonu...

na stronie gl do artykułu "potrzebna jedynka" ktos dał komentarz, ze te slabe wyniki są wstępem do wycofania sie PGE ze sponsoringu...