czytając Twoją permanentną, natrętną i w sumie dziwną dla mnie agitację za Mirkiem z czystej złośliwości może zagłosować z Twoim "ulubieńcem".
W chwili obecnej jest to agitacja za lepszym a właściwie jedynym kandydatem na burmistrza.
Innych nie ma.
Drugi wg mnie absolutnie nie liczy się.
Zakładając nawet hipotetycznie, że wystartuje, to polegnie z kretesem.
Uwierz w to.
Snując nawet teorie o złośliwym działaniu wyborców nie wyobrażam sobie, żeby złośliwość była większym czynnikiem do działania, niż zdrowy rozsądek.
Dr. Dre pisze:
- albo masz zdolność przepowiadania przyszłości "neo-Nostradamus" (dygresja podaj cyfry totolotka
Mam takie zdolności.
Już podaję:
4, 16, 27, 32, 43, 49 (Doktorku daję 100 % pewności, że te liczby padną)
Dr. Dre pisze:
- albo jesteś konstruktorem maszyn lub urządzeń do podróży w czasie.
Jasne, że jestem konstruktorem.
Ty też mógłbyś nim zostać, gdybyś poczytał trochę o teorii strun.
Dr. Dre pisze:
- albo masz dostęp do urn wyborczych i planujesz jakiś przekręć jak za komuny
Nie mam dostępu. Widzę natomiast, że Ty masz wiedzę o przekrętach za czasów komuny. Byłbym wdzięczny, gdybyś przybliżył temat trochę bardziej.
Dr. Dre pisze:
- albo zupełnie masz gdzieś, demokrację, wolne wybory i szacunek do wyborcy.
Demokrację, wolne wybory i wyborców mam w wielkim poszanowaniu.
Przecież teraz rządzi większość. Trzeba się do niej odnosić z szacunkiem.
Dr. Dre pisze:
To ludzie Grzegorzu będą wybierać a Ty jedynie możesz prosić nas wyborców
Doktorku mylisz się. Zgodnie z demokracją ja też mam bierne i czynne prawo wyborcze.
Ja też jestem luć i mogę oddawać głosy a prosić nikogo nie mam zamiaru.
Dla mnie liczy się luć rządzący.
Dr. Dre pisze:
W demokracji wszystko jest możliwe, do samego końca do zamknięcia urn wyborczych.