...

Ja miałem ciekawszy przypadek - mieszkam w Goerlitz, jechałem do MDK na próbę, nagle napatoczył się niemiecki radiowóz, stanął obok, na parkingu pod domem kultury i (jak myślę) sprawdzał moje niemieckie blachy na komputerze. Na tym się skończyło, niemniej postanowiłem, że bez polskiej Policji nawet dowodu nie wyjmę. I teraz pytanie - gdybym nie wyjął, miałbym rację? Bo już sam nie wiem.

...

Nie rozumie tej całej polemiki. Że niby umundurowany polski policjant może zatrzymywać tylko z oznakowanego polskiego radiowozu? Wydaje mi się, że równie dobrze może wyskoczyć za krzaka a radiowóz wcale nie jest potrzebny. A jak wyskoczy z niemieckiego radiowozu to tym bardziej nie widzę czemu nie miałbym poddać się kontroli? Zwłaszcza, że to strefa przygraniczna więc nie wydaje mi się to niezwykłe, że występują patrole mieszane.

A zdarzają się kontrole (nie chodzi o patrole) składające się wyłącznie z niemieckich policjantów?

pozdrawiam

Akurat nie przytoczyłeś tego co potrzeba.
Twój problem to niemiecki radiowóz po stronie polskiej.
Skup się i przeczytaj uważnie mój poprzedni post to może zrozumiesz co jest "na rzeczy".

...

Nie.



Ciągle nie rozumiem dlaczego te pojazdy identyfikujesz jako te , których pasażerowie mogą Cię zatrzymać i kontrolować... Wspominałem już wcześniej , że nie każdy może - np. karetka pogotowia , czy inne pogotowie
Przytoczyłeś przepis ale ja osobiście nie dostrzegam związku z Twoim problemem...



Że kolega Gero nie w ciemię bity jest to wiemy od dawna

widocznie turek sądzi, że wszystkie te pojazdy mają prawo go zatrzymać i skontrolować ( na marginesie chciałbym zobaczyć jak np. karetka zatrzymuje turka i dokonuje kontroli )

turek, skoro twierdzisz, ze masz rację to po co piszesz w tym wątku? Nabijasz sobie licznik?
Co do odpowiednich przepisów to proponuję poczytać prawo o ruchu drogowym oraz odpowiednie rozporządzenie MSWiA - jakie, to "zadanie domowe" dla ciebie, poszukaj sobie.
Miłej lektury.

...

Zainspirowany dociekliwością turka zgłębiłem temat i mam nawet odpowiedź


WSPÓLNE PATROLE
Ich prowadzenie odbywa się na podstawie umów bilateralnych, natomiast techniczne warunki planowania i realizacji powinny być określone w porozumieniach wykonawczych do umów. Podobnie jak w przypadku innych instrumentów współpracy, szczegółowe zasady prowadzenia patroli, ich cele i zadania mogą się różnić z uwagi na odmienne uregulowania z poszczególnymi partnerami zagranicznymi.
Przykładem może być podpisane 17 grudnia 2007 r. Porozumienie pomiędzy Komendantem Głównym Straży Granicznej RP, Komendantem Głównym Policji RP a Prezydium Policji Republiki Czeskiej o wspólnych patrolach.
Zgodnie z powyższym porozumieniem celem wspólnych patroli polsko-czeskich jest:
– efektywne wykorzystanie sił i środków właściwych organów;
– gromadzenie doświadczeń;
– zacieśnianie współpracy;
– budowanie zaufania między Stronami Porozumienia;
– zapobieganie i zwalczanie przestępczości, ochrona porządku publicznego, w tym zwalczanie nielegalnej migracji.

Do zadań patroli należy:
– legitymowanie, kontrola osób i pojazdów;
– współpraca przy poszukiwaniu osób i rzeczy;
– podejmowanie działań o charakterze prewencyjnym oraz ujawnianie sprawców przestępstw i wykroczeń, a także podejmowanie innych czynności z tym związanych;
– współpraca przy zapewnieniu bezpieczeństwa w ruchu drogowym;
– wymiana uwag i doświadczeń związanych z pełnioną służbą.
Porozumienie określa również m.in. skład patroli, sposób ich realizacji (pieszo lub z użyciem środków transportu), kwestie uzbrojenia, użycia urządzeń technicznych potrzebnych do wykonywania obowiązków służbowych, utrzymania łączności, środków przymusu bezpośredniego, a także kwestie powiadamiania o miejscu przekroczenia granicy. Porozumienie wskazuje również organy kompetentne w tym zakresie po obu stronach.
Obecnie prowadzenie wspólnych patroli jest możliwe, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, na wszystkich granicach z sąsiadującymi z Polską krajami-członkami strefy Schengen.

O to kaman Turku?

Ale nadal nie dostrzegam związku z Twoim problemem
Uprzywilejowany nie oznacza zezwolenia do kontroli...



Co nie oznacza , że go nie ma Jakoś ciężko mi uwierzyć w to , że niemieccy policjanci łamią prawo na terenie innego kraju
A Kowalski z Pcimia (jak powiadasz) i tak może być zaskoczony bo np. pojazd Straży Granicznej też może być dla niego czymś obcym. A nieznajomość prawa i przepisów nie zwalnia z jego stosowania
Tyle ode mnie

...

Tylko nie psuj zabawy



I tym się różnimy - ja wierzę na słowo i nie wnikam w niektóre przepisy. Bo po co mi ta wiedza gdy np. jedzie auto uprzywilejowane (sic!!!) i zjeżdżam mu z drogi ułatwiając przejazd. Nigdy nie analizowałem jaki przepis tę kwestię reguluje...
I to samo z tym Niemcem nieszczęsnym - machnie mi to się zatrzymam i pogadam Ot , tak w ramach przyjaźni polsko-niemieckiej

Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.

Jakiś czas temu był artykuł na głównej, że niemiecka policja (swoimi autami) i nasza policja (własnymi autami) ścigała złodzieja skradzionym autem. Więc jakieś działania podejmuje niemiecka policja na terytorium naszym.

Tu jest wzmianka odnośnie podejmowania działań przez stronę niemiecką
http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d ... g&t=news2b

...